Sprzęt
Wiele osób do mnie pisze: Jak zacząć fotografować? A ja dzisiaj chciałabym zadać sobie i Wam pytanie: Jak nie skończyć swojej fotograficznej przygody?
Na początku wszystko jest super. Każde zdjęcie, które zrobicie uważacie, że jest fantastyczne i najlepsze jakie do tej pory udało Wam się zrobić i tak jest też z każdym kolejnym, do momentu kiedy jakiś anonimowy człowiek z internetu nie powie Wam, że…
Jeśli chcesz robić dobre zdjęcia musisz mieć dobry aparat.
Badumtss. Mając aparat za 500zl i obiektyw za 100, nie możecie robić dobrych zdjęć. I wtedy sami zaczynacie się nakręcać, że bez dobrego sprzętu, nie zrobicie żadnego sensownego zdjęcia. Najpierw nastaje jeden dzień, kiedy patrzycie z obrzydzeniem na swój aparat, potem drugi, trzeci i nagle z tych kilku dni robi się kilka tygodni, a następnie miesięcy u niektórych zamienia się to w lata i tak wygląda koniec ich przygody z fotografią, chociaż tak naprawdę ta przygoda nawet się nie zaczęła, prawda?
Naprawdę, nie trzeba mieć dobrego aparatu, żeby zacząć robić dobre zdjęcia. Jasne, nie będę Wam mówić, że to kompletnie nie wpływa na to jak wygląda wasze fotografowanie, ale nie jest to najważniejszy czynnik. Poza tym ważny jest pomysł, czy chociażby światło, a właściwie świadome i dobre wykorzystanie światła.
Jeśli nie masz aparatu z wyższej półki to:
- Rób często zdjęcia przy oknie – tam jest najjaśniej, możesz przy tym wykorzystać naturalne blendy jakimi jest np lustro ( ustawienie dużego lustra naprzeciwko okna, sprawi, że część pokoju będzie pięknie i równomiernie oświetlona).
- Baw się światłem, wykorzystuj światło z np lampki.
- Fotografuj na jasnym tle ( biały kolor skupia na sobie promienie światła).
- Jeśli szybko pojawia się ziarno na Twoich zdjęciach, to wykorzystaj to, tworząc klimatyczne fotografie.
To Ty tworzysz zdjęcia, nie aparat, aparat Ci tylko w tym pomaga. Od Ciebie zależy jaki będzie kadr, kompozycja, perspektywa, czy światło. Aparat je tylko wykonuje, jest tylko narzędziem. Wiem, że to łatwe wytłumaczenie: Nie mogę robić zdjęć, gdy jest ciemno, bo mój aparat sobie nie radzi.
Ale czy nie bardziej będziesz zadowolony z siebie, kiedy wyjdziesz poza swoją strefę komfortu i: Mój aparat nie radzi sobie wieczorami, ale mogę przecież kupić lampy ze światłem stałym, albo wykorzystać światło z latarki w telefonie, czy lampce?