Wakacje w pełni – czas dłuższych wyjazdów i krótszych wycieczek. Dla niektórych z Was to też czas decyzji: brać swojego pupila ze sobą, czy może zostawić pod opieką? Rozważmy zatem wszystkie dostępne opcje, bo przecież #KochamNiePorzucam, tylko planuję (z wyprzedzeniem), działam (dla dobra swojego i kota) i odpoczywam (ze spokojem ducha i czystym sumieniem) :).
Co może robić kot w czasie wakacji?
- kot jedzie na wakacje razem z nami
- kot zostaje we własnym domu, pod opieką rodziny/znajomych
- kotem w jego domu opiekuje się dochodzący opiekun – petsitter
- kota zawozimy do sprawdzonego hotelu dla kotów
bonus: - kot swoim urokiem osobistym czaruje opiekuna i ten nie wyjeżdża na żadne wakacje… 🙂
Większość z nas nie zabiera kotów na wyjazdy. Pamiętamy, że koty stresują się zmianą miejsca pobytu, dlatego dużo łatwiej przychodzi nam zostawić je w domu, niż psy. Te z kolei częściej jeżdżą na wakacje i dobrze się przy tym bawią. Zwłaszcza, że hotele coraz częściej łaskawym okiem patrzą na psich gości. Wróćmy więc do kotów, dla których wyjazd na wakacje nie jest oczywistością.
Kiedy brać kota na wakacje?
Przede wszystkim wówczas, gdy od małego przyzwyczajaliśmy go do przebywania w transporterku, do przejazdów samochodem, do zmian miejsca pobytu. Tak wprawiony kot łatwiej zniesie wycieczki i może nawet… będzie się dobrze bawił na wyjeździe. Jak się do tego zabrać, opisaliśmy tutaj.
Ważne jest też aby sprawdzić, czy docelowe miejsce akceptuje koty, czy hotelowy pokój jest bezpieczny, balkon i okna osiatkowane, w domostwie nie ma zwierząt zagrażających naszemu; czy podróż będzie bezpieczna i niezbyt długa, a sam pobyt na tyle długi, że kot nie spędzi czasu głównie w transporcie.
Na rodzinę zawsze możesz liczyć?
Skupmy się teraz na rozwiązaniach „niewyjazdowych”. Pupil zostaje w domu, a my organizujemy dla niego opiekę. Najwygodniejszą opcją wydaje się pomoc rodzinna lub sąsiedzka. Kot zostaje we własnym domu, a w odwiedziny przychodzą do niego brat, zaprzyjaźniona sąsiadka lub znajomi. Wpadną na godzinę dziennie (lub lepiej: dwa razy na dobę), pobawią się z kotem, zmienią żwir w kuwecie, nakarmią. Niektórzy może nawet chętnie zamieszkają na kilka dni (tygodni) w naszym mieszkaniu (zwłaszcza, jeśli w naszej okolicy można pozwiedzać lub wakacyjnie odpocząć), a kot będzie miał stały kontakt z człowiekiem.
Petsitter, opiekun dochodzący
Gdy wszyscy zaprzyjaźnieni wyjeżdżają na swoje wakacje lub/i nie mogą pomóc w opiece nad naszymi kotami, możemy skorzystać z pomocy petsitterów. Petsitting to, analogicznie do opieki “baby sitting”, opieka nad kotem (psem) w jego domu. Petsitter (catsitter) dojeżdża do domu kota pod nieobecność opiekuna. Tam karmi, sprząta kuwetę, bawi się, podaje leki (jeśli zwierzę jest w trakcie kuracji). Koty odwiedza się zwykle 1 lub 2 razy dziennie, zależnie od wieku kota, potrzeb i ustaleń z rodziną. Jeśli zaistnieje taka potrzeba, petsitter może zawieźć Waszego kota na badanie czy kontrolę do lekarza weterynarii. Do petsittera trzeba mieć zaufanie, najlepiej skorzystać z poleconych osób, pytać o referencje i sprawdzać kompetencje przyszłego opiekuna. Warto też podpisywać umowę dotyczącą sprawowanej opieki i jej zakresu. Taki serwis jest zwyczajowo płatny.
Domowy hotel dla kota
Przy dłuższych wyjazdach sprawdzi się lepiej opieka hotelowa. Najmniejszy stres kot odczuje, gdy znajdzie się w warunkach zbliżonych do domowych. Stąd coraz popularniejsze stają się domowe hotele dla kotów. Tam zwierzaki mają do dyspozycji małe, ale komfortowe pokoje. 1 kot (1 para kotów) = 1 pokój. Naszym zdaniem bezwzględnie warto zapłacić więcej i mieć pewność, że kot nie spędza 20 godzin w klatce, czy małym boksie ani z obcymi kotami! Nie wierzcie w bajki o tym, że kot „będzie miał towarzystwo” i nie będzie się nudził, gdy „pozna nowych kolegów”. Dla większości kotów spotkanie z obcym zwierzęciem to potężny stres, a zapoznanie obcych sobie zwierząt powinno przebiegać wyjątkowo powoli i z rozmysłem. W hotelu dla zwierząt nie ma na to czasu, ani warunków (jeśli zostawiamy kota tylko na kilka dni/tygodni). Dlatego wspieramy i promujemy tylko hotele z indywidualnymi pokojami dla każdego kota/każdej kociej pary/rodzinki i nie łączenie obcych sobie kotów podczas ich obecności w hotelu. Tak, indywidualne pokoje są droższe niż boksy we wspólnej przestrzeni, gdzie koty odgradza się tylko materiałem lub przepierzeniem, ale swój zapach mogą czuć (co samo w sobie jest stresujące dla kota). Tak, nadal uważamy, że warto za to zapłacić i mieć pewność, że nasz zwierzak nie jest narażany na dodatkowy stres. Do opieki hotelowej też można przyzwyczajać kota od małego, wożąc go regularnie od 4 ms. życia do wybranego hotelu na dobę lub dwie. Zwłaszcza, jeśli wiemy, że czekają nas dłuższe wyjazdy służbowe lub prywatne.
Co lepsze: pet sitting czy domowy hotel?
Decyzja, czy dla danego kota lepsza będzie opieka dojazdowa, czy też oddanie go do domowego hotelu zależeć powinna przede wszystkim od wieku i stanu zdrowia zwierzęcia, jego charakteru (lękliwy introwertyk / przebojowy ekstrawertyk) oraz od czasu trwania nieobecności opiekuna. Na krótsze wyjazdy warto rozważyć opiekę dochodzącą. Dłuższe wakacje? Przemyślmy opiekę hotelową. Oto zestawienie zalet obu form opieki. Warto poświęcić mu kilka minut i podjąć najlepszą dla swojego kota i siebie decyzję.
PETSITTING | DOMOWY HOTEL DLA KOTÓW |
krótki wyjazd (3-10 dni) | dłuższy wyjazd (7-10dni i więcej) |
kot jest bardzo dojrzały i naprawdę nie lubi zmieniać miejsca pobytu |
kot jest (bardzo) młody (wówczas łatwiej mu akceptować nowe miejsca) |
kot jest (przewlekle) chory (doświadczony pet sitter będzie potrafił podawać leki) i nie można ryzykować, że zarazi inne zwierzęta ani jego samego narażać na stres, związany ze zmianą miejsca pobytu |
kot jest zdrowy = nie zaraża innych nie ma też ryzyka, że stres zmiany miejsca źle wpłynie na już obniżoną chorobą odporność |
kot ma do towarzystwa innego kota i nie ma ryzyka, że pod nieobecność człowieka będzie się za bardzo nudził |
kot jest jedynakiem i nie ma do towarzystwa innego kota w domu, czyli istnieje ryzyko, że pod dłuższą nieobecność człowieka będzie się bardzo nudził |
kot nie jest kastrowany – hotele nie przyjmują (a przynajmniej nie powinny!!!) kotów niekastrowanych ze względów zapachowych, zdrowotnych oraz relacyjnych z innymi kotami |
masz dwa koty, ale wyjeżdżasz na dość długo i nie chcesz ich pozbawiać kontaktu z człowiekiem (warto sprawdzać, czy dany hotel posiada odpowiednie pokoje, gdzie kocia dwójka/trójka będzie mogła wygodnie mieszkać razem) |
Pamiętajcie, że każdy przypadek jest indywidualny i nie zawsze można zastosować prosty schemat przy podejmowaniu decyzji. Jeżeli macie wątpliwości, która opcja będzie najodpowiedniejsza w Waszym przypadku, nie załamujcie się 🙂 tylko skontaktujcie się z nami. Przy okazji bowiem przypominamy, że koci behawiorysta / zoopsycholog nie tylko rozwiązuje istniejące problemy, ale udziela porad profilaktycznych, analizując zachowanie, temperament, stan zdrowia kota i może pomóc rodzinie w podejmowaniu różnych ważnych decyzji, których podmiotem jest kot właśnie. Miłych wakacji!
PS… pod zdjęciem!
A zatem PS:
Przypomnienie dogodnych form opieki dla kotów powstało na kanwie naszej lipcowej kampanii #KochamNiePorzucam, z której wynikło, że jednym z głównych powodów porzucania kotów są wyjazdy – wakacyjne i nie tylko. Więcej na ten temat przeczytacie w tym artykule, a więcej powodów porzuceń i ROZWIĄZAŃ NA KOCIE PROBLEMY znajdziecie w albumie na FB: tinyurl.com/kochamnieporzucam.
Wyjazd na wakacje to nie jedyny powód pozbycia się kota. Kłopotliwe dla opiekuna może być także podjęcie decyzji, co z kotem, w przypadku wyjazdu za granicę lub poważnego remontu w domu. W naszych wpisach proponujemy lepsze, niż porzucenie, rozwiązania. Poczytajcie i podrzućcie komuś w kłopocie:
- Co zrobić z kotem w czasie wyjazdu na wakacje, dłuższy wypad czy wycieczkę
- Co zrobić z kotem, gdy w domu planuje duży remont lub gdy odwiedzają Cię goście nietolerujący kotów?
- Co zrobić z kotem, gdy się przeprowadzam lub wyjeżdżam na stałe za granicę…?
- Co zrobić z kotem, który sika poza kuwetą, jest agresywny lub wyje po nocach…?
- Co zrobić z kotem, który brudzi / choruje / starzeje się, a mnie nie stać na leczenie?
- Co zrobić z kotem, gdy w domu pojawia się dziecko lub inne zwierzę?
- Co zrobić z kotem, gdy dziecko lub inny domownik ma alergię na kota?
- Co zrobić, gdy inny domownik nie toleruje kota?
Udostępniajmy w koci świat po to, by jak najmniej kotów traciło domy – czy to na wakacje, czy w ogóle. Dziękujemy!