Dlaczego kot wylizuje brzuch?
Koty słyną z ze swojej dbałości o czystość. W normalnych warunkach poświęcają nawet 30-40% czasu na pielęgnację futra. Nie będzie więc nic nienormalnego w tym, że od czasu do czasu w ciągu dnia zobaczysz swojego kota liżącego futro.
Inaczej wygląda sytuacja, kiedy notorycznie obserwujesz wylizywanie, szczególnie, kiedy dotyczy konkretnego fragmentu ciała kota (np. brzucha, łapek, ogona). Może być jednak tak, że w Twojej obecności kot nie będzie prezentować zachowania. Wtedy jedynym objawem, który zaobserwujesz będą widoczne ubytki okrywy włosowej – łyse placki, powiększające się z czasem. Możesz nawet znaleźć strzępki włosów w domu – zdarza się bowiem, że kot nie tylko wylizuje sierść, ale też wyrywa ją zębami.
Dlaczego kot tak uporczywie wylizuje swój brzuch?
Zawsze w pierwszej kolejności musimy wykluczyć przyczyny medyczne, dlatego nie zwlekaj z wizytą u lekarza weterynarii.
Jedną z przyczyn wylizywania i wygryzania sierści może być świąd. Jego źródło mogą stanowić pasożyty skórne (np. pchły), grzybica, przesuszenie skóry (szczególnie w sezonie grzewczym), czy alergie (zarówno kontaktowe, jak i pokarmowe, czy wziewne). Zastanów się, czy nie zmieniła/eś w ostatnim czasie proszku, którym pierzesz ulubione posłanko swojego mruczka, czy w jego diecie nie pojawił się nowy składnik, a także, czy wylizywanie ma charakter wyłącznie sezonowy (związany np. z okresem pylenia jakiejś lokalnie występującej rośliny).
Wylizywanie jednej konkretnej okolicy często może przejawiać się jako objaw radzenia sobie z bólem, zlokalizowanym w tym właśnie miejscu. Na pewno konieczne będzie wykonanie badania moczu (instrukcję, jak w łatwy sposób pobrać mocz od kota znajdziecie tutaj), żeby wykluczyć choroby dolnych dróg moczowych. Zarówno zapalenie pęcherza jak i występowanie kryształów drażniących ścianki pęcherza może wywoływać silny ból i dyskomfort.
Warto wykonać również badanie USG całej jamy brzusznej, dzięki któremu lekarz będzie w stanie ocenić nie tylko stan pęcherza, ale również pozostałych narządów mogących potencjalnie stanowić źródło bólu. Kolejnym przydatnym badaniem jest prześwietlenie RTG. Promieniujący ból, pierwotnie zlokalizowany np. w lędźwiowym odcinku kręgosłupa, może być źródłem trudnego do jednoznacznego zlokalizowania dyskomfortu.
Łysienie psychogenne
Jeżeli przyczyny medyczne zostały wykluczone – kot jest zdrowy jak ryba, a uporczywe lizanie brzucha nie ustępuje, należy wziąć pod uwagę przyczyny behawioralne. Psychogenne łysienie u kotów jest stosunkowo często zgłaszanym behawiorystom problemem, a jego przyczyn może być kilka. Przede wszystkim należy rozważyć wszelkie zmiany w środowisku kota. Zwierzęta te są wyjątkowo wrażliwe na modyfikacje otoczenia i codziennej rutyny. Duży stres wywołuje przeprowadzka, pojawienie się nowego mieszkańca w domu (zarówno dwu- jak i czteronożnego), zmiana rytmu dnia (np. wydłużenie godzin pracy opiekuna), czy wizyty gości. Podobne konsekwencje może pociągać za sobą nuda i brak zaspokojenia kocich potrzeb – szczególnie zabawy/polowania. Źrodłem silnego stresu mogą być również relacje w domowym „stadzie” – być może Twoje zwierzęta nie dogadują się ze sobą. Wylizywanie ma w tych przypadkach dla kota działanie uspokajające, redukuje napięcie i odczuwany przez kota niepokój. Towarzyszące wylizywaniu wydzielanie endorfin sprawia, że kot odczuwa przyjemność i ulgę. Ten mechanizm niesie ze sobą dodatkowe niebezpieczeństwo – jeżeli przyczyna wylizywania nie zostanie szybko wyeliminowana, kot może na tyle przyzwyczaić się do takiej formy radzenia sobie ze stresem, że nawet kiedy uda się nam wreszcie pozbyć podłoża problemu, kot w dalszym ciągu będzie się wylizywał. Dlatego tak ważne jest odpowiednie zapobieganie problemom oraz szybkie reagowanie na problem, który zdążył już wystąpić.
Profilaktyka i terapia
Jeżeli planujesz duże zmiany w życiu swoim i kota, postaraj się odpowiednio go do tego przygotować. Poradź się behawiorysty, jakie ćwiczenia możesz przeprowadzić z kotem, aby ułatwić mu bezstresowo uporać się ze zmianą miejsca zamieszkania, narodzinami dziecka, czy przyjęciem kolejnego zwierzaka. Jeżeli na profilaktykę jest już jednak za późno, specjalista zaproponuje odpowiednią dla Twojego kota terapię. Stres wywołany zmianami można próbować ograniczyć na wiele sposobów, każdy jednak musi być dostosowany po pierwsze do sytuacji, w której znalazł się kot, po drugie do samego kota. W pierwszej kolejności postaraj się w miarę możliwości przywrócić codzienną rutynę, do której jest przyzwyczajony. Zadbaj o to, aby jego otoczenie i harmonogram dnia był dla niego przewidywalny. Zapewnij też kotu miejsca, w których będzie mógł się schować oraz takie, z których będzie mógł obserwować otoczenie (jeżeli możesz, zamontuj półki, po których kot będzie mógł się wspinać, ale równie dobrze udostępnienie kotu miejsca na szafie może okazać się wystarczającym rozwiązaniem). Jeżeli przyczyną wylizywania jest nuda konieczne jest urozmaicenie kociego środowiska. Możesz je zapewnić na kilka prostych sposobów. Pierwszym podstawowym narzędziem będzie kocia wędka i 10-15 min dziennie poświęcane regularnie na zabawę. Pomyśl też o rozrywce dla kota na czas, kiedy zostaje w domu sam. Możesz ustawić drapak lub półkę w okolicy okna tak, aby mógł obserwować ptaki za oknem. Wykorzystaj gotowe (dostępne w sklepach zoologicznych) lub własnoręcznie wykonane zabawki-karmniki, dzięki którym kot będzie się musiał trochę nagłówkować, żeby zdobyć ulubione smakołyki (przykładowy prosty pomysł znajdziesz tutaj). Idealną rozrywką będzie też wybieg/woliera dla kota. Odpowiednio zabezpieczony balkon, czy taras zapewni kotu doznania zarówno wizualne (ptaki, owady i inne ciekawe rzeczy dziejące się na zewnątrz), ale także zapachowe i termiczne (nie ma w końcu nic lepszego niż wygrzewanie się na słońcu). Jeżeli natomiast źródłem stresu jest relacja z innym kotem, czy psem, behawiorysta przeanalizuje szczegółowo rodzaj problemu, zidentyfikuje najbardziej newralgiczne sytuacje i pomoże Ci im zapobiegać.
Pamiętaj, że jak w przypadku każdej terapii, tak i tutaj konieczna jest cierpliwość i konsekwencja. Nie oczekuj wyników z dnia na dzień – im dłużej Twój kot przejawiał zachowanie, tym więcej będzie potrzebował czasu, żeby z niego zrezygnować, ponieważ zachowanie uległo z czasem silnemu wzmocnieniu. Regularnie dawaj znać swojemu behawioryście o postępach lub ich braku, gdyż nie każde działanie może sprawdzić się w danym szczególnym przypadku i nierzadko konieczna jest modyfikacja terapii.
*
Dlaczego kot wylizuje swój brzuch to kolejny wpis z naszego nowego cyklu interaktywnego #DlaczegoKot. Przeczytajcie o naszej akcji i dołączajcie ze swoimi pytaniami!